czwartek, 7 marca 2013

Majeczko...


Dzisiaj rano o godzinie 3:15 Maja odeszła od nas.

Powróciła do swojego domu.


6 komentarzy:

  1. Nie to nie sprawiedliwe i jest to jeden z dowodów na to, że Boga niema!!!!!!
    Maja nigdy ciebie nie zapomnę i "Spotkamy się kiedyś u studni..."

    OdpowiedzUsuń
  2. Maja.Pamiętamy Cię wszyscy. Trzymaliśmy kciucki ... Odpocznij sobie teraz. Dużo siły dla rodziny!

    OdpowiedzUsuń
  3. Maja,

    tak malo Cie znalem ale tak bardzo mi Ciebie brakuje. To niesprawiedliwe......

    OdpowiedzUsuń
  4. Majeczko, nawet jeśli Nieba dotąd nie było, z pewnością je dla Ciebie stworzono. Tak pięknej duszy, ciału i osobowości nie pozwolono by odejść donikąd.

    OdpowiedzUsuń
  5. Maćku, trzymaj się!
    Bardzo prosimy osobę, pewnie Ciebie Sylwio, która ma dobry kontakt z Maćkiem o przekazanie naszego wsparcia. Sami nie chcemy teraz się narzucać z telefonami. Jeśli możemy w jakikolwiek sposób pomóc, to jesteśmy tuż tuż!!
    Prosimy też o informację dotyczącą pogrzebu oraz tego, czy możemy w nim uczestniczyć, chociaż nigdy się na to nie nastawialiśmy... nie tak to miało być... Majuś, dziękujemy za wszystko czego nas nauczyłaś również przez tę chorobę... brakuje słów, żeby TO WSZYSTKO wyrazić...

    OdpowiedzUsuń
  6. Sylwia, Jeżeli to możliwe podaj nam godzinę i miejsce uroczystości. Mamy nadzieję się pojawić. Kilkoro znajomych ze studiów.

    OdpowiedzUsuń