piątek, 10 sierpnia 2012

sierpień

Maja wróciła z wakacji.
Było fajnie. Odpoczęła i się zrelaksowała choć bywały chwile gorszego samopoczucia, które było spowodowane m.in. bólami głowy.  Jak się później okazało, wyniki badań głowy pogorszyły się.

Chemioterapia nie ma tak dużego wpływu na chore miejsca w głowie. Ta nowoczesna terapia, którą stosuje Maja, również nie przenika do mózgu w takim stopniu w jakim by się oczekiwało.
Po konsultacji z lekarzami i pamiętając o szybkich efektach poprzednich naświetleń,  Maja zdecydowała się na druga, tego typu terapię.
Lekarz z Gdańska mówił, że lek/chemioterapia pod wpływem naświetlań może szybciej przenikać do struktur w mózgu.
 Tak więc od tygodnia co kilka dni naświetla głowę. Leczy się we Wrocławiu. Naświetleń ma więcej niż poprzednio, ale są niższej mocy.
Liczymy, że z dnia na dzień będzie czuła się coraz lepiej.

Maja stara się normalnie funkcjonować pomimo niedogodności kolejnego leczenia.
Ma lepsze chwile i nieco gorsze, ale generalnie jest w dobrej kondycji.